Ostatnie dni upłynęły nam na przygotowywaniu warzywniaka. Wypieliliśmy i wyrównaliśmy teren, przycięliśmy oraz zabezpieczyliśmy deski: od środka pomalowaliśmy je olejem ochronnym, a z zewnątrz brązową farbą impregnującą. Po zbiciu desek, wkopaliśmy je w ziemię. Deszcz przerwał nasze prace, więc nawiezienie ziemi oraz zasianie warzyw zostawiliśmy na najbliższe wolne dni. W międzyczasie wykorzystaliśmy zebrane kamienie i usypaliśmy je na rabacie skalnikowej oraz obłożyliśmy nimi trzmielinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz